Autor |
Wiadomość |
Berciu |
Wysłany: Czw 22:29, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
to z osiągnięć nie sportowych to najlepsze to chyba 15 miejsce w Polsce w ogólnotematycznym konkursie historii Polski "krąg" |
|
 |
Mejsak |
Wysłany: Wto 22:52, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ja tez tylko na koszu w 6 klasie (1 sklad hehe, prawy atakujacy ) A z wiekszych osiagniec nie sportowych to mam jeszcze 30 miejsce w Polsce w j. Angielskim (na ponad 1000 startujacych) w konkursie Olimpus. |
|
 |
Berciu |
Wysłany: Pon 22:51, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
i że miał zaschniętą koze z nosa na rece, ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁĄĄAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!<hahaha> |
|
 |
Fisher |
Wysłany: Pon 22:49, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
ja byłem ino na koszu w 6 klasie. najlepsze było to że dla romika koszulki brakło i musiał sie z kims zmieniać ŁŁŁŁŁŁŁŁŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!! <hahaha> |
|
 |
Berciu |
Wysłany: Pon 22:42, 26 Mar 2007 Temat postu: Wasze sportowe wspomnienia |
|
Ja mam ich bardzo dużo ale powiem tak: byłem pierwszą osobą z mojej pierwszej klasy (1a podst.) która pojechała na zawody sportowe. Przez całą podstawówke jeździłem na bardzo wiele zawodów i zyskiwałem dobre wyniki. Trenowałem gre w pingla z czego sie ludzie śmieli dopóki nie zobaczyli jak gram, bo myśleli że pingpong to jest to co w szkole dziecka grają. Możecie sie popytac tych co widzieli jak grałem, bo tera nie jeżdże na treningi bo mi sie niechce. Moje najwieksze pingpongowe osiągnięcie to cyba wyjazd na Finał Mistrzostw Polski w 2002 na rozgrywki grupowe w których cieno wypadliśmy, ale sam fakt wyjazdu na turniej 500 najlepszych zawodników w Polsce jest dla mnie satysfakcją. Pozatym jeździłem na wojewódzkie turnieje i powiatowe z których mam w domu wiele dypllowóm, kilka blach i pucharów, gratulacje od burmistrza (<haha>) i inne duperele. Tera Wy sie wypowiadajcie na temat waszych sportowych przezyc  |
|
 |